Klęskę urodzaju w pierwszym kwartale bieżącego roku, jaka zapanowała w branży gier wideo, wieńczy Axiom Verge. Tytuł ten dziś zadebiutował na PS4.
Klęskę urodzaju w pierwszym kwartale bieżącego roku, jaka zapanowała w branży gier wideo, wieńczy Axiom Verge. Tytuł ten dziś zadebiutował na PS4.
Choć wiernie trzyma się rozwiązań Metroidvanii, znakomicie zaprojektowane i wykonane Axiom Verge dodaje wystarczająco oryginalnych funkcji, by stać się prawdziwie znakomitą grą na swoich własnych warunkach. Absolutny zakup obowiązkowy dla fanów retro.
Wygląda świetnie, steruje się bardzo dobrze, a poziom trudności sprawia, że gra stanowi wyzwanie, ale nie rodzi nadmiernej frustracji.
Przez cały czas spędzony z Axiom Verge byłem nieustannie podekscytowany eksploracją dziwnych światów, zdobywaniem wzmacniaczy zmieniających grę, sprawdzaniem danej broni po raz pierwszy. Prawie wszystko, co podniesiesz, wydaje się znaczące, w przeciwieństwie do zbierania zbyt obfitych rozszerzeń miejsca na rakiety, których nawet nie potrzebujesz. Z całego serca biję brawo pierwszej samodzielnej produkcji Toma Happa. To niesamowite, że był w stanie tak znakomicie poradzić sobie samemu w każdym komponencie kreacji gry.
Axiom Verge wykorzystuje wszystko, czego można by się spodziewać po grze w stylu retro i tworzy z tego zapadającą w pamięć platformówkę, która stawia czoła nawet najlepszym z klasyków w stylu Metroidvanii.
Jeśli nigdy nie przemawiały do Was tego typu gry, prawdopodobnie Axiom Verge nie zmieni Waszego podejścia. Oddani fani gatunku bez wątpienia pokochają z kolei dzieło Toma Happa.
Ta gra może polegać na spuściźnie Metroidu dużo bardziej niż większość jej podobnych, ale i tak udaje jej się idealnie uchwycić sprawdzone elementy rozgrywki klasyku Nintendo przy jednoczesnym dorzuceniu kilku nowych pomysłów. Dzięki nim się wyróżnia, zmieniając hołd dla klasyku retro we współczesny klasyk, za którym przyszłe tytuły będą chciały podążać.
Gry z gatunku Metroidvanii rzadko kiedy były wykonane tak dobrze. Ta przygoda zasługuje na miejsce pośród największych - Symphony of the Night czy nawet oryginalnego Metroidu.
Axiom Verge jest absolutnie warte Twojego czasu, jeśli jesteś fanem staroszkolnych gier Metroidvania, ale nawet jeśli nie znajdujesz się w tej grupie, czeka Cię sporo zabawy.
Wspaniały powrót do dawno minionej ery. Skupienie Axiom Verge na klasycznej rozgrywce zapewnia witaną z otwartymi ramionami zmianę tempa, nawet jeśli gra mogłaby skorzystać z ukierunkowania na bardziej współczesny projekt.
Choć chciałbym, by gra znalazła lepszy balans między brakiem wyjaśnień misji a nadmiarem ekspozycji, i tak naprawdę przyjemnie spędziłem czas w tym dziwnym, a jednocześnie znajomym świecie.
Choć niektóre aspekty narracji - a zwłaszcza postać przewodnia - miewają gorsze momenty, gra pozostaje intrygująca i tajemnicza do samego końca.