Według niego zbyt mocno gubią się one w historii, zbyt mały nacisk kładą natomiast na zagadki oraz puzzle.
Według niego zbyt mocno gubią się one w historii, zbyt mały nacisk kładą natomiast na zagadki oraz puzzle.
- Klasyczne przygodówki koncentrowały się wokół puzzli. Chcemy do tego wrócić. Poruszały one wszystko, nowe przygodówki zbyt mocno zagłębiają się w samą narrację, zagadki są natomiast czymś tylko do niej przypiętym - powiedział Ron dodając, że nowe przygodówki są ponadto zbyt proste. Nie jest to czymś do końca złym, ale wychodząc naprzeciw oczekiwaniom graczy w Thimbleweed Park znajdą się aż dwa poziomy trudności.
- Teraz graniem zajmują się naprawdę różni ludzie, część z nich reprezentuje bardziej okazyjny styl zabawy. Ale są przecież także osoby, które uwielbiają trudne gry, zwłaszcza, gdy mowa o przygodówkach. A dla nas trudność jest częścią składową klasycznej przygodówki - powiedział Ron. Drugi z producentów gry, Gary Winnick, dodał ponadto, że w tworzonym tytule zespół stara się powrócić do korzeni gatunku, a ponadto sparodiować takie seriale jak Z Archiwum X, Detektyw czy Twin Peaks. Ponadto Thimbleweed Park będzie także duchowym następcą Maniac Mansion.
Przypominamy, że produkcja ma ukazać się w czerwcu przyszłego roku. Jej akcja rozgrywa się w miasteczku Thimbleweed Park, gdzie znaleziono zwłoki, a do rozwiązania zagadki wysłano dwóch zmęczonych życiem detektywów. W Thimbleweed Park gracze będą mogli pokierować aż pięcioma grywalnymi postaciami i przełączać się pomiędzy nimi w dowolnej chwili.