Steam umożliwił sprzedawanie modów i... już są problemy

Paweł Pochowski
2015/04/25 15:00

W roli głównej - Skyrim i mod, który nie został zrobiony do końca własnoręcznie.

Steam umożliwił sprzedawanie modów i... już są problemy

Steam jest platformą, która ma wiele zalet. Jedną z nich z całą pewnością są ułatwienia dla modderów w postaci Steam Workshop, który umożliwia łatwe publikowanie modyfikacji, a od dwóch dni także i zarabianie na stworzonych modach. Nowa funkcja obejmuje co prawda tylko The Elder Scrolls V: Skyrim, ale z pewnością z czasem dotyczyć będzie także innych gier.

Problem polega na tym, że od samego początku pojawiły się pewne kontrowersje. Według graczy w regulaminie znalazły się nieuczciwe zapisy. Otóż po opublikowaniu moda prawa autorskie do niego przechodzą na Valve, a twórca modyfikacji otrzymuje jedynie 25 procent wpłaconej kwoty. Resztę zabiera Steam oraz twórcy gry. W związku z wprowadzeniem opłat zaostrzone zostają także wymagania co do modyfikacji - nie będą mogły już zawierać elementów wzorowanych na innych uniwersach czy grach.

GramTV przedstawia:

Oczywiście nadal pozostaje możliwość bezpłatnego wystawienia modyfikacji, ale nie jest to rozwiązanie problemu, a jego ominięcie. Doug Lombardi poinformował, że Valve będzie chciało zmienić zasady publikowania płatnych modów. Każda nowa modyfikacja będzie oceniana przez graczy, a możliwość pobierania za nią pieniędzy pojawi się dopiero wtedy, gdy społeczność potwierdzi, iż nie zawiera ona skradzionych elementów oraz nie narusza praw autorskich żadnych podmiotów. W tym, przede wszystkim, że mod nie jest ukradziony.

Pierwsza taka sprawa zbiera już swoje żniwo. Jak okazało się, płatny mod Chesko’s Fishing zawierał nielegalnie umieszczone animacje. Co więcej, twórca animacji przyznał, że autorzy modyfikacji nie skontaktowali się z nim i nie zapytali o możliwość jej wykorzystania, co zaowocowało usunięciem moda. Aha, najważniejsze - Falskaar cały czas jest i pozostanie darmowy.

Komentarze
78
Usunięty
Usunięty
28/04/2015 01:57

Dnia 27.04.2015 o 22:36, Henrar napisał:

To, o czym mówisz, czyli chargeback, nie działa wstecz nie wiadomo ile czasu. Nie zrobisz bankowego zwrotu pieniędzy powiedzmy rok po transakcji.

Oczywiście, ale wciąż więcej niż 24h.

Dnia 27.04.2015 o 22:36, Henrar napisał:

Żeby było śmieszniej - charge back jak najbardziej będzie można wykonać w przypadku modów. To, czy dostaniesz za to bana, to inna sprawa i poważny problem Steama.

Jeden z wielu.

Dnia 27.04.2015 o 22:36, Henrar napisał:

Firma może też zmienić nazwę. Większość ludzi i tak nie zwróci uwagi i da się naciągnąć.

To już mocno zależy od podejścia firmy i jej pozycji na rynku. Jakby powiedzmy nagle Blizzard zrobił wtopę i nagle na rynku pojawiła się nowa firma powiedzmy Hailstorm tej samej wielkości to myślę że wzbudziliby podejrzenia. ;)

Dnia 27.04.2015 o 22:36, Henrar napisał:

Dlatego ktoś powinien to ogarnąć w postaci jakichś prostych plików z dependencjami modów, które wymaga inny mod (coś a''la Javovy Maven) i prosty podział zysków w przypadku kupienia takiego moda.

Juz teraz tworzenie takich list jest dość problematyczne dla modemów, przynajmniej wnioskując z tego co pisali niektórzy z nich na Nexus. No i problem tez z tym, że tego ktosia nigdy nie ma, a i ludzie nie lubią się dzielić szczególnie gdy zysk maleńki.

Kafar
Gramowicz
28/04/2015 01:41

No i już nie ma płatnych modów :D szybko przyszło, szybko poszło ;P

fenr1r
Gramowicz
27/04/2015 23:20

Jakby to było takie proste to już dawno ktoś by to zrobił. W tej chwili modowanie Skyrima to totalny bajzel. Problemy z instalacją, poprawnym działaniem, kompatybilnością pomiędzy modami i wersjami gry, load order, silnik nie wyrabia (też trzeba mieć moda na to). Czasami brakuje tekstur, czasami coś nie działa tak jak powinno, czasami wcale, są crashe, możesz stracić save''y, a jak masz pecha to nawet gry nie odpalisz. Nie ma żadnego QA, nikt za to nie odpowiada, nikt tego nie kontroluje. Wybroaź sobie teraz, że masz za to wszystko płacić.




Trwa Wczytywanie