Mowa co prawda o terytorium Stanów Zjednoczonych, ale to przecież i tak dobry wynik.
Mowa co prawda o terytorium Stanów Zjednoczonych, ale to przecież i tak dobry wynik.
- Sprzedaż Xboksa One w USA wzrosła o 63 procent, porównując dane z kwietnia 2015 do tych z zeszłego roku. Także dane dotyczące aktywnych użytkowników Xbox Live na świecie pokazują 24 procentowy wzrost. Jesteśmy wdzięczni naszym fanom za pasję i wsparcie. Czekamy na E3, kiedy to będziemy mogli zaprezentować najlepszy zestaw gier w historii Xboksa - powiedział Mike Nichols, szef marketingu Xboksa.
Chwilowe zwycięstwo z całą pewnością cieszy, ale w wyścigu nie zmienia się nic. PlayStation 4 cały czas sprzedaje więcej konsol i gier, a Xbox One zajmuje jakże zaszczytną, lecz drugą pozycję. Mówi się o tym, że do klienta końcowego dotarło 20 milionów PS4 oraz 12 milionów Xboksów One. Swoją drogą to chyba sprawiedliwe. W przypadku Xboksa 360 i PlayStation 3 było dokładnie odwrotnie, czas więc na trochę urozmaicenia.