O tym, że MMO od Daybreak Game Company ma problem z cheaterami gracze informowali w swoich komentarzach czy wpisach na forach poświęconych grze. Okazuje się jednak, że problem był lub nadal jest bardzo poważny, bo najnowsza fala banów dotknęła aż 25 tysięcy osób. Biorąc pod uwagę, że to pewnie nie wszyscy z oszukujących graczy, a część z nich została złapana już wcześniej widać, że z gry korzysta wiele osób lubujących się w niedozwolonych rozwiązaniach. Walka z oszustami jest trudna, a problem dotyka chyba większość sieciowych gier, trudno więc specjalnie mieć do Daybreak Game Company. Miejmy tylko nadzieję, że aktualizowane cały czas zabezpieczenia poprawią w końcu sytuację.
Jest na to spora szansa. John Smedley osobiście prowadzi krucjatę przeciwko oszustom - wczoraj poinformował o zbanowaniu 24,837 kont. Z nazwy wymienił nawet jedną stronę zajmującą się dostarczaniem nielegalnego oprogramowania do gier jak H1Z1 i zapowiedział, że sukcesywnie postara się "wyprzeć ich z biznesu". Dodał także, że strony podobne do tej "obrzydzają go", natomiast w odpowiedzi na zdziwienie jednego z fanów wytłumaczył, że owszem, doskonale wie kto zajmuje się tego typu działaniami i nie zamierza tego ukrywać.