Doczekaliśmy się. Bethesda i id Software nie zawiodły fanów Dooma i pokazały najnowszą odsłonę serii. Sprawdźcie, czy warto było czekać.
Doczekaliśmy się. Bethesda i id Software nie zawiodły fanów Dooma i pokazały najnowszą odsłonę serii. Sprawdźcie, czy warto było czekać.
Bethesda Softworks swoją konferencję zorganizowaną z okazji targów E3 rozpoczęła od prezentacji Dooma. Legenda gatunku FPS wraca do korzeni! Obecny na scenie przedstawiciel id Software przypomniał, że filarami rozgrywki w tym tytule od zawsze były trzy rzeczy: przerażające demony, mocarna broń i szybkie tempo akcji.
Nie dziwi zatem, że pierwsza rzecz, jaką widzimy, to ogromny shotgun. Zaraz za nim na ekranie pojawia się ziejący ogień, a z głośników dobiegają straszliwe krzyki. Chwilę później rozpoczyna się sieczka. Akcja toczy się rzecz jasna w zamkniętych przestrzeniach, jakże charakterystycznych dla Dooma. W trakcie gameplayu zaprezentowano kilka rodzajów broni palnej, ale niewątpliwie największy aplauz wzbudziła piła, bezlitośnie rozcinająca potwory w wybranym miejscu.
Po prezentacji id Software omówiło multiplayer. Będziemy mieli okazję walczyć na rozmaitych mapach - od Marsa po samo piekło. W zaprezentowanych fragmentach rozgrywki tempo jest znacznie szybsze, ale efekt ten udało się osiągnąć poprzez ukazanie zmontowanych krótkich fragmentów wypełnionych akcją.
Doskonałym dodatkiem powinien okazać się prosty w użyciu edytor Doom Snapmap, dzięki któremu będzie można tworzyć nie tylko własne mapy, ale nawet tryby rozgrywki. Funkcja będzie połączona z Bethesda.net, nową platformą, łączącą całą zawartość należącą do wydawcy.
Na zakończenie prezentacji Dooma pokazano jeszcze gameplay z kampanii dla jednego gracza. Tym razem akcja przenosi nas do domu demonów, czyli piekła! Gra ukaże się na PC, PS4 i XOne wiosną 2016 roku.
Już po pokazie w sieci ukazał się efektowny gameplay trailer Dooma 4. Oto on:
Doom 4 oficjalnie ogłoszony został... w 2008 roku. Od tamtego czasu z ust przedstawicieli id Software słyszeliśmy jednak pustych deklaracji niż wiążących konkretów. Tamta wersja straciła już jednak prawo bytu, a to co z niej zostało, mogliśmy niedawno podziwiać dzięki filmowi, który trafił do sieci. Dooma w nowej odsłonie, a także jego obecność na targach E3 2015, zapowiadał krótki, ale wymowny teaser.