E3 2015: Hitman bez płatnych DLC i mikrotransakcji

Hitman ukaże się w formie cyfrowej, w pełnej cenie tytułu premierowego, a gdy cała dodatkowa zawartość zostanie wydana, gra trafi do tradycyjnej dystrybucji pudełkowej. - To nie jest gra Early Access, ponieważ one są z definicji nieukończone. Wszystko, co wypuścimy 8 grudnia, będzie ukończone, to będzie dopracowana zawartość - podkreśla Seifert.

Zapewnia również, że gra już na starcie będzie duża. - Są inne produkty, które najpierw ukazują się w postaci gry za 60 dolarów, a następnie ich wydawcy starają się jeszcze sprzedać Season Pass za kolejne 40 dolarów. Wydajesz więc 100 czy 120 dolarów na wszystko. My mówimy temu "nie", nie chcemy tego robić - zaznacza szef IO Interactive.

- Uważamy, że takie podejście do graczy jest złe. Oni chcą po prostu być częścią tego doświadczenia, ale niekoniecznie pragną, by z nich zdzierano. My sprzedamy to wszystko w jednej cenie - stwierdza Seifert. Na tym etapie nie potrafi jednak określić, ile zawartości pojawi się na samą premierę nowego Hitmana.

- Nie zdecydowaliśmy jeszcze co ukaże się w jakim momencie, ale mogę obiecać, że od samego początku to będzie bardzo duża gra. Zagwarantuje wiele godzin rozgrywki. Będzie można podróżować po świecie i odwiedzać różne lokacje. Zaczynamy w Paryżu, który mieliście okazję już zobaczyć - zdradza. Agent 47 wybierze się też do Marrakeszu, na włoskie wybrzeże i w wiele innych miejsc.

Nowa zawartość będzie się ukazywała w tygodniowych odstępach. Szef IO Interactive twierdzi, że nowy Hitman jest większy niż którakolwiek z wcześniejszych odsłon serii. Największe poziomy są znacznie większe od tych z Krwawej Forsy. - Wydacie na nią tylko 60 dolarów. Żadnych DLC, żadnych mikropłatności i tego typu rzeczy. Kupicie grę, która zapewni Wam zabawę na kilka miesięcy - dodaje Seifert.

Hitman był prezentowany na konferencjach Sony i Square Enix. Gra zmierza na pecety, Xboksa One i PlayStation 4. Poniżej prezentujemy pierwsze oficjalne screeny.