Zaczęło się nawet składnie, ale zdryfowaliśmy w stronę Wielkiego Nieobecnego, czyli Valve. To doprowadziło nas do teorii spiskowej związanej z Half-Life 3 i technologią Virtual Reality. Próba powrotu do tematu E3 skończyła się na Final Fantasy VII, wspominkach oraz dywagacjach związanych ze słówkami remake i remaster. No a potem okazało się, że odcinek ma już ponad 80 minut i czas kończyć...
Plan był prosty: jak tylko przewali się tornado zwane E3 siadamy i nagrywamy, komentując wydarzenia z targów. Wiecie jednak, jak dobrze radzimy sobie z narzuconymi tematami...