[Zaktualizowano] Poprzednie gry od Rocksteady nie przysparzały użytkownikom pecetów większych problemów. Tego samego nie da się niestety powiedzieć o Arkham Knight.
[Zaktualizowano] Poprzednie gry od Rocksteady nie przysparzały użytkownikom pecetów większych problemów. Tego samego nie da się niestety powiedzieć o Arkham Knight.
Warner Bros. najwyraźniej wiedział jednak, że komputerowe wydanie Batman: Arkham Knight jest dalekie od optymalnej formy - na to wskazuje przynajmniej fakt, że wersje PC nie zostały udostępnione do recenzji przed premierą gry. O fatalnej optymalizacji najlepiej świadczy fakt, że na spadki FPS skarżą się nawet osoby dysponujące nowoczesnymi kartami graficznymi, w tym GeForce GTX 970 i GTX 980.
Jakby tego było małe, osoby, które dokonały tzw. preloadu, czyli pobrały grę wcześniej niż została ona udostępniona, napotykają na problemy z zawieszaniem i wyrzucaniem do pulpitu. Weryfikacja ciasteczek nie przynosi pożądanego rozwiązania - zamiast tego Batman: Arkham Knight pobierany jest jeszcze raz, w całości bądź dużej części.
Kolejnym grzechem pecetowej wersji Batman: Arkham Knight są według skarg graczy pojawiające się tu i ówdzie ikony z PS4, co świadczy o niewielkiej dbałości przy wykonywaniu tego wydania. Swoje powody do niezadowolenia mają też polscy użytkownicy. Choć w opisie nowego tytułu Rocksteady wyraźnie widnieje kinowa lokalizacja, w grze nie da się ustawić ojczystego języka. Klienci informują również o błędnych dodatkach DLC. Prawidłowa zawartość będzie dosyłana osobno w późniejszym terminie.
Wcześniej informowaliśmy o weryfikacji minimalnych wymagań sprzętowych Batman: Arkham Knight i spodziewanych problemach na komputerach z kartami AMD. Jak widać, problemy są znacznie poważniejsze.
[Aktualizacja] Rocksteady Studios na forum Warnera zapewniło, że jest świadome zaistniałych problemów i blisko współpracuje ze swoim zewnętrznym partnerem w celu ich możliwie najszybszego rozwiązania.