Gdyby Ballmer nie przeznaczył miliarda na program naprawy RRoD, nie byłoby Xboksa One

Paweł Pochowski
2015/07/05 11:30

Peter Moore wspomina, że dalsze istnienie marki Xbox wisiało w pewnym momencie na włosku.

Gdyby Ballmer nie przeznaczył miliarda na program naprawy RRoD, nie byłoby Xboksa One

I oczywiście, że chodzi tu o niechlubną sytuację z błędami nazwanymi przez graczy jako Red Ring of Death, a więc w skrócie RRoD. Jeżeli na czerwono świeciła się obwódka przycisku zasilania, sygnalizująca jednocześnie pracę konsoli, oznaczało to, że sprzęt padł. A Xbox 360 padał wtedy namiętnie - niektórym po kilka razy. To właśnie wtedy marka Xbox wisiała na włosku, a uratował ją Steve Ballmer.

Peter Moore, dziś pracujący dla Electronic Arts, opowiedział tę historię w studio IGN. Otóż właśnie w tamtym czasie pracował w Microsoft, w dywizji Xboksa. To właśnie on musiał iść do Ballmera i powiedzieć mu, że uratowanie marki i rozwiązanie problemu będzie wymagało od Microsoftu wyciągnięcia z kieszeni ponad miliarda dolarów.

- Przeliczyłem to z moim zespołem finansowym - Dennisem Durkinem, Dougiem Ralphsem. Wyszedł nam miliard, 150 milionów dolarów. (...) Trzęsłem się ze strachu siedząc na przeciwko Steve'a Ballmera, którego kochałem ponad życie, ale który jednocześnie potrafił być przerażającym człowiekiem. Steve powiedział "słucham, wprowadź mnie". Na co ja odparłem "jeżeli tego nie zrobimy, marka jest martwa" - wspomina Peter Moore, dziś dyrektor generalny Electronic Arts.

GramTV przedstawia:

- Nigdy nie zapomnę tego momentu. Jeżeli jesteś posiadaczem Xboksa, możesz dziękować Ballmerowi, że on nie zawahał się nawet na ułamek sekundy. Byliśmy zamożną firmą, którą stać było na taki krok, ale on nawet nie zawahał się na chwilę, bo wiedział, że marka jest najważniejsza. Gdybyśmy nie podjęli tej decyzji i próbowali ominąć ten problem, marka Xboksa by dziś po prostu nie istniała. A Ballmer nie pomyślał nawet dwa razy o tym, czy wydać na nią dodatkowy miliard dolarów dla ochrony. Dziś pewnie byłoby to warte trzy czy nawet cztery razy więcej. (...) Xbox One mógł po prostu nigdy nie powstać - przekonuje Peter Moore.

Jeżeli interesuje Was więcej takich anegdotek, odsyłamy do wspomnianego podcastu, gdzie jest ich znacznie więcej. Gośćmi programu są także Seamus Blackley oraz Phil Spencer z Microsoftu.

Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
06/07/2015 21:12

> Że, jak? trzeba było miliarda by dać lepszą paste termoprzewodzącą i lepszy radiator> by bga nie padały nagminnie jak w laptopach? Kogo oni tam w microsofcie zatrudniają?> Samych takich amerykanów i angoli z IQ oscylującym na pograniczu debilizmu dwie odchyłki> standaryzowane w dół?paste i wentylator? inna pasta i wentylator goowno by daly

Usunięty
Usunięty
06/07/2015 16:03

RROD albo bga albo nowa konsola

Illidian_Stormrage
Gramowicz
06/07/2015 14:45
Dnia 05.07.2015 o 12:19, SamaelvonHell napisał:

Mam firmę, a chleb mam z poprawiania po tych wszystkich MS, Asusach, HP itp. Sprzęt o żywotności obliczonej na 2 lata, a ja po tym okresie wymieniam jeden mosfecik czy kondensatorek i z prawdziwą przyjemnością psuje im szyki oddając klientom sprzęt działający kolejnych kilka lat. Na Hawaje sobie nie pojadę z tego, a miliard co najwyżej może mi się przyśnić, ale satysfakcja gwarantowana ;] RRoD też sporo naprawiłem, przy okazji zapobiegając jego ponownemu wystąpieniu...

Jak możesz napisz mi na priv jak naprawić RROD bo mam konsole X 360 zepsutą z RROD''em, wymieniałem pastę termo przewodzącą plus robiłem ten trik z gumką do mazania ale nie działa. Będę wdzięczny :)




Trwa Wczytywanie