I nie mówimy tu o byle kwocie, bo zainwestowana suma wynosiła 10 milionów dolarów.
I nie mówimy tu o byle kwocie, bo zainwestowana suma wynosiła 10 milionów dolarów.
Tymczasem okazuje się, że to nie koniec hecy związanej z tą grą. W maju Gearbox Software także skierowało do sądu wniosek przeciwko wydawcy gry - firmie Sega. Dziś Randy Pitchford, szef Gearbox Software, rzuca na sprawę trochę więcej światła. Okazuje się, że Alien: Colonial Marines musiałoby sprzedać się w liczbie trzech milionów egzemplarzy, by w ogóle pokryć koszty swojej produkcji. Tymczasem licznik zatrzymał się w okolicach 1 300 000 kopii, co i tak jest świetnym wynikiem biorąc pod uwagę, że wszyscy trąbili o tym, że to tragiczna gra.
Jak Randy przyznał na Twitterze, produkcję Alien: Colonial Marines doinwestował z własnej kieszeni kwotą 10 milionów dolarów. Stracił całą sumę. Cóż, to się dopiero nazywa wierzyć we własne projekty. Jeżeli jesteście zainteresowani poznaniem więcej szczegółów odnośnie produkcji gry polecamy Twitter Randy'ego. Można dowiedzieć się z niego, że każdy pokazywane demo Alien: Colonial Marines było w danej chwili faktycznie grywalne, a sama gra zmieniła się mocno podczas produkcji - według szefa Gearbox Software, pod wieloma względami na lepsze.