Call of Duty: Advanced Warfare - zawartość dodatku Reckoning zaprezentowana w nowym zwiastunie

Katarzyna Dąbkowska
2015/07/28 17:45

Zobacz, czego możesz się spodziewać w najnowszym rozszerzeniu do gry.

Call of Duty: Advanced Warfare - zawartość dodatku Reckoning zaprezentowana w nowym zwiastunie

Twórcy serii Call of Duty mają zamiar wypuścić kolejny dodatek do Call of Duty: Advanced Warfare o nazwie Reckoning. Rozszerzenie ma wprowadzać cztery nowe mapy do trybu sieciowego (Fracture, Overload, Quarantine oraz Swarm), a także ostatnią część do trybu Exo Zombies. Dodatek ujrzy światło dzienne już niedługo, bo 4 sierpnia. Na początku pojawi się na Xboksie One i Xboksie 360. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun dodatku:

GramTV przedstawia:

Komentarze
28
fenr1r
Gramowicz
29/07/2015 16:00

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

No i żeś powymieniał gry xD CS GO - mega specyficzna gra z mechaniką, która mnóstwo ludzi odpycha na starcie.

Pewnie dlatego w danej chwili gra w to pół miliona ludzi. Mnie osobiście mechanika nie przypadłą do gustu, ale nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z najlepszych FPSów, do tego bardzo popularny.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

TF2 - typowy darmowy shooter na 20 minut parę razy w tygodniu 4fun.

Typowy w jakim sensie? Oczywiście można wbić na serwer i się powygłupiać (co jest odpowiednie dla casuali), ale gra na poziomie jest bardzo wymagająca i trzeba mieć niezłego skilla. TF2 to w zasadzie najlepszy zespołowy FPS.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Arma 3 - śmiem twierdzić, że mechanika tej gry potrafi zniechęcić jeszcze więcej ludzi niż CS GO xD

Owszem, mimo to gra w to więcej ludzi niż BO2, MW3, MW2, AW i WaW razem wziętych.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Dirty Bomb - no proszę cię, mega kwestia gustu

Co to za argument? Bardzo dobra gra zorientowana na wykonywaniu celów z wieloetapowymi mapami. W tej chwili bardziej popularny niż jakiekolwiek CoD.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

RO2/RS - mimo ocen nie przyciągnęła do siebie ludzi.

Gra z gatunku realistycznych. IMHO najlepiej oddane wrażenia wojenne. Nie ma problemu ze znalezieniem pełnego serweru.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Insurgency - csopodobny fps, który nie zagrzeje za długo miejsca w rozgrywkach sieciowych.

Tylko pozornie podobny do CSa, gra się w to inaczej. Gra ma ponad rok, zrobiło ją kilku kolesi, a mimo to ma tylu graczy co ostatnie CoD.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Jeżeli chodzi o to o czym pisałem - czyli dynamikę, akcję, rozbudowanie (perki, srerki, duperelki, naloty, itp.) to żadna z w/w nie daje casualowemu graczowi tego co każde kolejne CoD. Patrz na te tytuły obiektywnie bo twój wpis jest mega subiektywny, wskazujący na twoją niechęć do serii CoD.

No tak, odblokowywanie tego samego 50 razy, killstreaki i potworne lagi. Faktycznie ciężko znaleźć konkurenta. CoD to tytuł konsolowy, tam się sprawdza (zresztą tam faktycznie wybór jest ograniczony). Na PC niespecjalnie, chyba, że ktoś chce ponaparzać 2 godzinki w weekend, ale IMHO lepiej już pograć w BFa, który nie jest tak fundamentalnie popsuty. Oferuje więcej i jest zwyczajnie lepszy. CoD były bardzo fajny, gdyby dali dedykowane serwery, tak żeby dało się w to normalnie grać. Wtedy bym się nie czepiał, bo sam pomysł na grę jest fajny. Tylko jak już mówiłem, BL:R robił to znacznie lepiej, szkoda że umarł. Ponadto po ponad 150 godzinach w MW3 doszedłem do wniosku, że tzw. społeczność CoD to najbardziej sfrustrowana (i nieprzyjemna) grupa graczy z jaką się spotkałem.

fenr1r
Gramowicz
29/07/2015 16:00

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

No i żeś powymieniał gry xD CS GO - mega specyficzna gra z mechaniką, która mnóstwo ludzi odpycha na starcie.

Pewnie dlatego w danej chwili gra w to pół miliona ludzi. Mnie osobiście mechanika nie przypadłą do gustu, ale nie ulega wątpliwości, że jest to jeden z najlepszych FPSów, do tego bardzo popularny.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

TF2 - typowy darmowy shooter na 20 minut parę razy w tygodniu 4fun.

Typowy w jakim sensie? Oczywiście można wbić na serwer i się powygłupiać (co jest odpowiednie dla casuali), ale gra na poziomie jest bardzo wymagająca i trzeba mieć niezłego skilla. TF2 to w zasadzie najlepszy zespołowy FPS.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Arma 3 - śmiem twierdzić, że mechanika tej gry potrafi zniechęcić jeszcze więcej ludzi niż CS GO xD

Owszem, mimo to gra w to więcej ludzi niż BO2, MW3, MW2, AW i WaW razem wziętych.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Dirty Bomb - no proszę cię, mega kwestia gustu

Co to za argument? Bardzo dobra gra zorientowana na wykonywaniu celów z wieloetapowymi mapami. W tej chwili bardziej popularny niż jakiekolwiek CoD.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

RO2/RS - mimo ocen nie przyciągnęła do siebie ludzi.

Gra z gatunku realistycznych. IMHO najlepiej oddane wrażenia wojenne. Nie ma problemu ze znalezieniem pełnego serweru.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Insurgency - csopodobny fps, który nie zagrzeje za długo miejsca w rozgrywkach sieciowych.

Tylko pozornie podobny do CSa, gra się w to inaczej. Gra ma ponad rok, zrobiło ją kilku kolesi, a mimo to ma tylu graczy co ostatnie CoD.

Dnia 29.07.2015 o 15:00, jellybe4r napisał:

Jeżeli chodzi o to o czym pisałem - czyli dynamikę, akcję, rozbudowanie (perki, srerki, duperelki, naloty, itp.) to żadna z w/w nie daje casualowemu graczowi tego co każde kolejne CoD. Patrz na te tytuły obiektywnie bo twój wpis jest mega subiektywny, wskazujący na twoją niechęć do serii CoD.

No tak, odblokowywanie tego samego 50 razy, killstreaki i potworne lagi. Faktycznie ciężko znaleźć konkurenta. CoD to tytuł konsolowy, tam się sprawdza (zresztą tam faktycznie wybór jest ograniczony). Na PC niespecjalnie, chyba, że ktoś chce ponaparzać 2 godzinki w weekend, ale IMHO lepiej już pograć w BFa, który nie jest tak fundamentalnie popsuty. Oferuje więcej i jest zwyczajnie lepszy. CoD były bardzo fajny, gdyby dali dedykowane serwery, tak żeby dało się w to normalnie grać. Wtedy bym się nie czepiał, bo sam pomysł na grę jest fajny. Tylko jak już mówiłem, BL:R robił to znacznie lepiej, szkoda że umarł. Ponadto po ponad 150 godzinach w MW3 doszedłem do wniosku, że tzw. społeczność CoD to najbardziej sfrustrowana (i nieprzyjemna) grupa graczy z jaką się spotkałem.

Usunięty
Usunięty
29/07/2015 15:00

> :D>> CS:GO, TF2, Arma 3, Payday 2, L4D2, Dirty Bomb, RO2/RS, Insurgency. Zapomniany BL:R robił> to co CoD, tylko znacznie lepiej. To już lepiej grać w BF''a, przynajmniej są normalne> serwery (chociaż lagi i tak występują :/). Wybór jest i to niemały.No i żeś powymieniał gry xD CS GO - mega specyficzna gra z mechaniką, która mnóstwo ludzi odpycha na starcie. TF2 - typowy darmowy shooter na 20 minut parę razy w tygodniu 4fun. Arma 3 - śmiem twierdzić, że mechanika tej gry potrafi zniechęcić jeszcze więcej ludzi niż CS GO xD L4D2 - zupełnie inny rodzaj rozgrywki MP. Dirty Bomb - no proszę cię, mega kwestia gustu. RO2/RS - mimo ocen nie przyciągnęła do siebie ludzi. Insurgency - csopodobny fps, który nie zagrzeje za długo miejsca w rozgrywkach sieciowych.Jeżeli chodzi o to o czym pisałem - czyli dynamikę, akcję, rozbudowanie (perki, srerki, duperelki, naloty, itp.) to żadna z w/w nie daje casualowemu graczowi tego co każde kolejne CoD. Patrz na te tytuły obiektywnie bo twój wpis jest mega subiektywny, wskazujący na twoją niechęć do serii CoD.Osobiście w CoDa przestałem mocno grać po wyjściu MW2 bo mnie casualowe strzelanie na dłuższą metę nie bawi. Oczywiście, po premierze nowych części CoD od MW2 w górę grałem jakieś 80-130h w każdą z nich ale porównując to z ponad 2000h w CoD 4 czy ponad 500h (narazie, gram od niedawna) w CS GO to są to wartości, które jawnie pokazują to czym każda kolejna część CoD''a jest - fajną niezobowiązującą rozwałką na parę tygodni, bez spiny, itp. Typowy "odstresowywacz" albo zabawa dla casuali. A gry, które wymieniłeś (a na pewno część z nich) skierowane są do wąskiego grona odbiorców. No pokaż mi casuala grającego w RO czy ARMA xD> > A tam za przeproszeniem [m-I]. [...]>> Ostrzeżenie za słownictwo.>>A to ciekawe bo przecież nie przekląłem - napisałem "pier" później wstawiłem "****" a na końcu "cie" - tak więc mogło to znaczyć cokolwiek. Nie zadziałał tu żaden system autokorekty czy cenzury - sam zakryłem co trzeba tak więc to ostrzeżenie to jakiś żart.




Trwa Wczytywanie