Dyrektor EA: - Firmy sprzedają niekompletne gry, a resztę w DLC? Nonsens!

Patryk Purczyński
2015/08/14 11:47

Peter Moore śmiało krytykuje osoby, które zarzucają firmom wydzielanie z gier zawartości dystrybuowanej następnie w postaci DLC.

Dyrektor EA: - Firmy sprzedają niekompletne gry, a resztę w DLC? Nonsens!

- Wiele oporu wobec DLC rodzi się z nieprawidłowego wierzenia w to, że w jakiś sposób firmy wypuszczają na rynek niekompletną grę, a następnie starają się sprzedać rzeczy, które zrobiły już wcześniej, ale je przetrzymywały. Nonsens - kategorycznie stwierdza Peter Moore, dyrektor ds. operacyjnych w Electronic Arts.

Frustracje rodzą zwłaszcza sytuacje, w których konsumenci znajdują pliki związane z DLC na płycie z grą. Na takie przypadki Moore ma następujące wytłumaczenie: - Z perspektywy technicznej jest to konieczność. Wiedząc, że coś powstanie na tym, co już zrobiliśmy, musimy wylać pod to odpowiednie fundamenty. Ludzie mylnie twierdzą, że DLC sekretnie znajduje się już na dysku, a odblokowane zostanie wtedy, gdy na to pozwolimy - argumentuje.

GramTV przedstawia:

- Gry wysokobudżetowe mają współcześnie pewne żywe elementy, a takie rzeczy, jak przepustki sezonowe, podtrzymują zaangażowanie graczy. Season Passy same w sobie to także wielkie inwestycje. Pracują nad nimi zespoły, które kiedyś odpowiadały za całe gry, liczące 40 do 50 osób, pracujące wyłącznie nad dodatkową zawartością - dodaje.

Komentarze
26
Usunięty
Usunięty
17/08/2015 09:59
Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Nikt Ci nie karze płacić.

Tylko, że nie o tym była mowa. Zresztą to dość oczywiste.

Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

DLC były, są i będą.

Co wcale nie znaczy, że wszyscy muszą klaskać ze szczęścia, nie mówiąc już o tym, że różnica w jakości poszczególnych dodatków jest jednak spora. Patrz jak zrobili to panowie od naszego Wiedźmina.

Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Wchodzisz na serwery bez premium lub po prostu nie dołączaj do już pełnych serwerów - tak robiłem nie mając premium i nie było problemów.

Znowu, liczy się zasada i podejście do klienta, co zresztą wypunktowałem w Twoim dziurawym, wybiórczym sposobie myślenia.

Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Jeśli sądzisz, że dlc mają coś wspólnego z podstawką to powodzenia, nie znasz się w ogóle.

;D

Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Na pęczki jest hejterów :) jak Ty :)

Oj. Na stos można wrzucić wszystkich taki jak Ty, którzy każdą konstruktywną krytykę oznaczają tabliczką ''hejt'', co w sumie jest ich jedynym argumentem gdy dyskusja zmierza w złą stronę.

Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Kasa, kasa, kasa - jak dorośniesz, to zrozumiesz że w biznesie liczy się kasa, a nie jakieś "wsparcie społeczności", gdzie ta społeczność to marny procent osób które grę kupiły. Tylko nie każdy może się ustawić jak uwielbiane Valve ze stadem baranów wydającym miliony na skiny ;)

Ten akapit to wręcz kwintesencja Twojego sposobu myślenia, autentycznie jestem przerażony tym jak bardzo można wypaczyć graczy. Zresztą sam podałem chęć zysku jako główny oraz jedyny - argument za takim a nie innym traktowaniem klientów. Chodzące portfele.Wsparcie społeczności to najważniejszy, najbardziej istotny aspekt większości gier w które zainwestowałem / inwestuje pieniądze, wzajemny szacunek twórców oraz graczy to fundament który w dużej mierze decyduje o jakości wydawanych gier. Dodatkowo na tym zaufaniu buduje się reputację. Która EA raczej pochwalić się nie może.Gry nie powstają w próżni, one powstają dla nas - graczy - niektóre firmy mają to po prostu gdzieś. Chcesz im wrzucać do garnuszka? Spoko, musisz mieć tylko świadomość, że nie przyczynisz się w ten sposób do jakości ich produkcji, wręcz przeciwnie płacąc, zgadzasz się z takim traktowaniem.Takie tytuły jak wspomniany Wiedźmin czy nadchodzące (darmowe dla posiadaczy gry) pokaźnych rozmiarów dodatki pokroju Wasteland 2, Divinity: Original Sin, alpha nadchodzącego Tormenta dla tych którzy wspierają tytuł - czy setki innych nie tylko KS produkcji które stawiają gracza jako odbiorcę nie chodzący worek z pieniędzmi. Da się? Pewnie.Zresztą krytykujesz opcjonalne skiny, które na balans gry nie wpływają w najmniejszym stopniu a sam nie widzisz nic złego w dzieleniu graczy na tych z mapami i bez, na tych w kolejce i bez, na tych z odblokowanymi pierdołami i bez - hipokryzja, czy ból, że jednak można?Jak to mówią: dobry goj :)

fenr1r
Gramowicz
16/08/2015 23:50
Dnia 16.08.2015 o 23:32, krzysior-a napisał:

Nikt Ci nie karze płacić. DLC były, są i będą. Wchodzisz na serwery bez premium lub po prostu nie dołączaj do już pełnych serwerów - tak robiłem nie mając premium i nie było problemów. Mają więcej map bo mają dodatki - to samo było w bf2. Jeśli sądzisz, że dlc mają coś wspólnego z podstawką to powodzenia, nie znasz się w ogóle. Na pęczki jest hejterów :) jak Ty :) Kasa, kasa, kasa - jak dorośniesz, to zrozumiesz że w biznesie liczy się kasa, a nie jakieś "wsparcie społeczności", gdzie ta społeczność to marny procent osób które grę kupiły. Tylko nie każdy może się ustawić jak uwielbiane Valve ze stadem baranów wydającym miliony na skiny ;)

Tak sobie pięknie korpo wychowało klientele. To mógłby być dobry study case na zajęcia z PRu.

Usunięty
Usunięty
16/08/2015 23:32

Nikt Ci nie karze płacić.DLC były, są i będą.Wchodzisz na serwery bez premium lub po prostu nie dołączaj do już pełnych serwerów - tak robiłem nie mając premium i nie było problemów.Mają więcej map bo mają dodatki - to samo było w bf2.Jeśli sądzisz, że dlc mają coś wspólnego z podstawką to powodzenia, nie znasz się w ogóle.Na pęczki jest hejterów :) jak Ty :)Kasa, kasa, kasa - jak dorośniesz, to zrozumiesz że w biznesie liczy się kasa, a nie jakieś "wsparcie społeczności", gdzie ta społeczność to marny procent osób które grę kupiły. Tylko nie każdy może się ustawić jak uwielbiane Valve ze stadem baranów wydającym miliony na skiny ;)




Trwa Wczytywanie