Tak przynajmniej twierdzi szef dywizji Xboksa - Phil Spencer.
Tak przynajmniej twierdzi szef dywizji Xboksa - Phil Spencer.
- Szczerze mówiąc, uważam, że najważniejszy jest rozwój Xboksa. Sony odniosło ogromny sukces z PlayStation, zapracowali na niego przez wiele dekad budowania wspaniałego produktu. Kudos dla nich za ich pozycję na rynku. Wszystko co mogę zrobić to skupić się na Xboksie i ja naprawdę to kocham, podobnie jak i naszych fanów oraz partnerów do współpracy. Powiększamy Xboksa z roku na rok, mamy więcej użytkowników Xboksa One, niż w tym samym czasie mieliśmy w przypadku Xbox 360. Generacja po generacji jesteśmy więc w lepszym miejscu, rok rocznie idzie nam coraz lepiej. Coraz więcej osób korzysta z sieci na naszej konsoli, sprzedajemy coraz więcej gier i konsol. Jestem zadowolony z trajektorii, na której się znajdujemy - powiedział Phil podczas rozmowy z dziennikarzem serwisu Eurogamer.
Jednocześnie, jak się okazuje, zdaje on sobie sprawę z tego, że cały czas jest dużo do zrobienia. - Mamy sporą pracę do wykonania w centralnej Europie, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości, szczególnie w regionach wschodnich i miejscach, w których nie mamy aż tak mocnej pozycji - powiedział Phil. Z kolei zapytany o to, czy sądzi, że Microsoft dogoni w ciągu dwóch lat Sony pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy konsol aktualnej generacji, Phil odpowiada: - Szczerze to wcale nie kładę nacisku na to, byśmy gonili Sony pod względem sprzedaży. Skupiam się na tym, co zamierzamy zrobić i ilu mamy klientów na Xbox 360, Xbox One czy Windows 10. Jeżeli weźmie się pod uwagę taką naszą połączoną społeczność graczy, to nigdy nie mieliśmy ich więcej.