Przygoda z Larą Croft w Rise of the Tomb Raider nie jest wypadem na jeden wieczór. Szacunkowy czas przejścia gry zdradził jej główny projektant.
Przygoda z Larą Croft w Rise of the Tomb Raider nie jest wypadem na jeden wieczór. Szacunkowy czas przejścia gry zdradził jej główny projektant.
Sama kampania, jeśli wierzyć przedstawicielowi Crystal Dynamics, też nie będzie należała do najkrótszych. - Jak najszybsze przejście gry powinno zająć w granicach 15-20 godzin - zdradza Brinker. - Spodziewajcie się zatem, że ten czas ulegnie dwukrotnemu wydłużeniu, jeśli będziecie chcieli zebrać wszystko i zajrzeć do każdego ukrytego grobowca. Jeśli chodzi o skalę, lokacje pozwalające na eksplorację i wybranie własnej ścieżki zostały zwiększone trzykrotnie - dodaje, porównując je oczywiście do poprzedniego Tomb Raidera.
Rise of the Tomb Raider na Xboksie ukaże się w Europie 13 listopada. Na pecety gra trafi na początku, a na PlayStation pod koniec przyszłego roku.