Interceptor Entertainment nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii branży gier - a już na pewno nie swoją nową grą, Bombshell.
Interceptor Entertainment nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii branży gier - a już na pewno nie swoją nową grą, Bombshell.
Jedną z nich jest IGN, której dziennikarz pisze: "Utrzymany w szybkim tempie, energetyczny i umyślnie absurdalny shooter pełen akcji, który jest kompetentny niemal we wszystkim, co próbuje zrobić. Świetne zaprojektowanie, wprost epickie lokacje i żywy system sterowania kradną show. Gra nie wnosi jednak niczego nowego ani rewolucyjnego, a całe doświadczenie psuje wybuchowy poziom trudności, niedopieczone mechanizmy RPG-owe i kiepsko skonstruowane (choć zróżnicowane) walki z bossami".
Dalej jest już tylko gorzej. "Bombshell nie jest najgorszą grą, w jaką kiedykolwiek grałem, ale z pewnością znajduje się pośród tych nudnych i nieciekawych" - krytykuje redaktor GameWatchera. "ARPG ze słabą walką i zbyt dużą liczbą błędów" - skarży się PC Gamer. "Granie w to dłużej niż godzinę jest jak przyjmowanie leków nasennych" - ironicznie kwituje Destructoid.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!