W Eastshade zwiedzicie piękną wyspę, lecz to nie symulator chodzenia

Wcielicie się w malarza, który szuka inspiracji do swoich dzieł, a ponadto tropi sekrety tajemniczej wyspy.

Nie da się ukryć, że atrakcyjna strona wizualna może być jedną z największych zalet Eastshade. Pierwszy przygotowany przez twórców zwiastun prezentuje artystyczne wręcz piękno gry - na twierającej scenie dominuje ogromny księżyc, słońce i bystrzący się w jego promieniach strumyk. W tle słyszymy śpiew ptaków i odgłosy płynącej rzeki. Za chwilę obserwujemy, jak sytuacja zmienia się, słońce chowa się za ogromnym księżycem, a całość rozświetla już tylko pomarańczowa łuna zaćmienia. Utrwalanie zauważonego w grze piękna będzie możliwe chociażby poprzez kopiowanie go na płótno. Wcielimy się bowiem w malarza, który eksploruje malowniczą wyspę.

Eastshade będzie skupiało się na eksploracji wyspy, a tytuł będzie pozbawiony przemocy. Twórcy ostrzegają jednak, by nie mylić produkcji z tzw. symulatorami chodzenia. W tym celu deweloperzy opublikowali na swoim oficjalnym blogu notkę, w której tłumaczą mechaniki rozgrywki w Eastshade. - Wcielasz się w postać podróżującego malarza, który zwiedza tytułową wyspę. Utrwalasz obserwowany świat za pomocą swojego talentu przelewając go na płótno. Rozmawiasz z obcymi na temat ich życia. Zawierasz przyjaźnie i pomagasz tym, którzy są w potrzebie. Odkrywasz tajemnice i nieodkryte sekrety wyspy. Pokonujesz naturalne trudności, aby dostać się do zapomnianych miejsc. Doświadczasz, w jaki sposób twoje działania wpływają na świat dookoła ciebie - opisują swoją grę twórcy z Eastshade Studios, dodając, że oprócz tego w tytule pojawi się m.in. crafting oraz wiele pobocznych opowieści z różnymi możliwymi zakończeniami. Gracz będzie mógł podjąć różne decyzje, a te będą posiadały swoje konsekwencje.

Na ten moment wiemy, że Eastshade pojawi się na PC oraz konsolach, tajemnicą pozostaje jednak premiera gry. Pracuje nad nią małe studio, całość może więc jeszcze potrwać.

W Eastshade zwiedzicie piękną wyspę, lecz to nie symulator chodzenia

GramTV przedstawia: