Ceniony scenarzysta opuszcza przystanek BioWare Edmonton i udaje się w kierunku Bellevue, gdzie pomoże Bungie przy - najprawdopodobniej - Destiny 2.
Ceniony scenarzysta opuszcza przystanek BioWare Edmonton i udaje się w kierunku Bellevue, gdzie pomoże Bungie przy - najprawdopodobniej - Destiny 2.
"Jestem niesamowicie wdzięczny za możliwość współpracy z tak utalentowantmi i prawdziwie wspaniałymi ludźmi. Sądzę, że Mass Effect: Andromeda zmiecie ludzi z powierzchni. Nie mógłbym być bardziej dumny z bycia częścią tego przedsięwzięcia. Jestem nim podekscytowany jak małe dziecko i nie mogę się doczekać, aż wreszcie zagram w ten tytuł. Jednocześnie jestem szczęśliwy z faktu powrotu do Seatlle i możliwości pracy dla takiej jednej małej firemki zwanej Bungie, o której niektórzy z Was mogli słyszeć. Uważam, że będziemy mieli do opowiedzenia pewne interesujące historie..." - dodaje Schlerf.
Scenarzysta najprawdopodobniej będzie pomagał Bungie w pracach nad Destiny 2. Jego doświadczenie z pewnością się przyda, tym bardziej, że pierwszej części zarzucano niedociągnięcia i niespójności fabularne.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!