Gallagher pochylił się też nad perspektywami. Zwrócił uwagę, że w branżowych programach wyższych uczelni 31 proc. studentów to kobiety. - To pomocne. Wartości tej nijak nie da się porównać do inżynierii. Jeśli spojrzeć na większość liczących się uniwersytetów, kobiety stanowią tam 15, 16 proc. - zauważył. Z zadowoleniem podkreślił ponadto, że każda duża gra, która ukazała się w IV kwartale 2015 roku miała grywalną żeńską postać.
W przemyśle technologicznym jest zdecydowanie za mało kobiet - ocenia Michael Gallagher. Branża gier na tym tle nie wypada wcale niekorzystnie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!