Reżyser gry, Hajime Tabata, ma zamiar stworzyć poruszającą końcówkę. Ma też w planach dorównać Final Fantasy VII.
Reżyser gry, Hajime Tabata, ma zamiar stworzyć poruszającą końcówkę. Ma też w planach dorównać Final Fantasy VII.
– Chcę stworzyć bardzo poruszającą końcówkę gry i wywołać łzy u jak największej liczby ludzi. Spędzam tyle czasu grając w grę, więc kiedy zbliżam się ku końcowi, a gra kończy się zgorzkniałą nutą, która mnie nie porusza, czuję się zawiedziony - powiedział Tabata.
Co więcej, Tabata ma zamiar dorównać Final Fantasy VII. Powiedział to już swojej ekipie, w której znajdują się także osoby pracujące wcześniej nad jedną z najsłynniejszych gier tej serii. Tabata potwierdza, że FFVII jest dla wielu z nich inspiracją. Możliwe więc zatem, że kończąc FFXV zalejemy się falą łez. Gra ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Dokładnej daty premiery jeszcze nie podano.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!