Zaiskrzyło na linii Leslie Benzies - Rockstar Games. Teraz przy głosie znaleźli się ci drudzy, kontrując zarzuty byłego dyrektora Rockstar North.
Zaiskrzyło na linii Leslie Benzies - Rockstar Games. Teraz przy głosie znaleźli się ci drudzy, kontrując zarzuty byłego dyrektora Rockstar North.
"Pomimo naszych wielokrotnych prób rozwiązania tych problemów zarówno przed, jak i po jego odejściu, Leslie zdecydował się podążyć taką właśnie ścieżką, próbując uchylić zapisy kontraktu, na które wcześniej zgadzał się przy wielu okazjach. Jego zarzuty są całkowicie bezpodstawne, a w wielu przypadkach wręcz dziwne. Jesteśmy pewni, że sprawa ta zostanie rozstrzygnięta na naszą korzyść" - podkreśla Rockstar.
Firma podkreśla, jak dużą rolę pełni dla niej znaczenie zespołu, a postawę byłego dyrektora Rockstar North określa mianem rozczarowującej. W oświadczeniu pada stwierdzenie, że Benzies próbuje sobie przypisać zasługi całego teamu. O rozwoju sprawy będziemy informować.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!