Za produkcję odpowiada to samo studio, które niedawno wydało na świat piątą część WRC.
Za produkcję odpowiada to samo studio, które niedawno wydało na świat piątą część WRC.
Mimo to, chętnych do walki o miano najszybszego w wyścigu na Wyspie Man nie brakuje, a zacięta rywalizacja ściąga na ten niewielki skrawek lądu pomiędzy Wielką Brytanią oraz Irlandią dziesiątki tysięcy osób. I wcale nie ma co się temu dziwić - to nie tylko niebezpieczne, ale i widowiskowe wyścigi, które dostarczają adrenaliny nie tylko biorącym udział, ale także oglądającym. Nie wierzycie? Przekonajcie się sami.
Wyścigi na Wyspie Man przyciągnęły zainteresowanie Bigben Interactive, które wykupiło prawa do posługiwania się stosowną licencją w celu stworzenia gry, a produkcję powierzyło współpracującemu z firmą studiu Kylotonn Games. Ten sam duet jesienią ubiegłego roku dostarczył piątą część serii WRC na konsole i PC, a teraz pozostaje w tematyce wyścigowej, choć porzuca cztery koła na rzecz dwóch. Producenci już tworzą wirtualną kopię 60-kilometrowego toru złożonego w całości z publicznych dróg Wyspy Man, niestety proces produkcji potrwa aż do przyszłego roku. To właśnie wtedy gra TT Isle Of Man – Ride on the Edge ujrzy światło dzienne. Póki co wiemy tylko tyle, że wśród zawartości nie zabraknie licencjonowanych zespołów wraz z malowaniami dla prawdziwych motocykli, a także głównych aktorów tego spektaklu, czyli kierowców. Platformami docelowymi są PC, PlayStation 4 oraz Xbox One.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!