Frederic Chesnais bierze na siebie winę w sprawie zarzutów dotyczących jakości wizualnej gry.
Frederic Chesnais bierze na siebie winę w sprawie zarzutów dotyczących jakości wizualnej gry.
Na co narzekają gracze? Na wiele elementów - sztuczną inteligencję odwiedzających park, nieintuicyjne zarządzanie pracownikami, spadki animacji i fatalną optymalizację pomimo słabej oprawy wizualnej, zbyt mało dostępnych opcji podczas budowania poszczególnych atrakcji oraz minimum pracy włożone przez deweloperów i nadmierne używanie skrótu "ctrl+c" oraz "ctrl+v" przy tworzeniu assetów. Gra nazywana jest także "pierwszym projektem twórców w Unity", natomiast pod adresem wydawcy podnoszone są zarzuty o obrania maksymalnej drogi na skróty i chęci wydania tytułu najmniejszym nakładem pracy i kosztów. Niektórzy wątpią nawet, czy gra zostanie kiedyś dokończona czy raczej po kilku miesiącach "wczesnego dostępu" pozostanie w tym stanie na zawsze.
Wydawca broni się, że projekt jest długofalowy, osiągnięcie pewnego poziomu zajmie sporo czasu, ale nikt się nigdzie nie wybiera i zostanie on dokończony. - Otrzymaliśmy sporo negatywnych ocen od debiutu gry. Ale jeśli przyjrzycie się liczbie graczy korzystających z gry, myślę, że jest całkiem nieźle. To długi bieg, a nie projekt z gatunku "hit and run", my natomiast nigdzie się nie wybieramy - zapewnia CEO Atari, Frederic Chesnais. Trudno jednak uwierzyć w jego zadowolenie z liczby grających - według ponoć całkiem dokładnego SteamCharts.com średnia liczba graczy utrzymuje się na poziomie 338 osób dziennie przez ostatni miesiąc z rekordem wynoszącym aktualnie 2,133 osób.
Chesnais broni także oprawy wizualnej. - Biorę to na siebie. Byliśmy trochę bojaźliwi i baliśmy się o fps-y. Przed premierą RollerCoaster Tycoon World zetknęliśmy się z negatywnymi opiniami dotyczącymi animacji, których istnienia nie byliśmy świadomi. Pomyśleliśmy, że może wymagamy zbyt wiele od komputerów graczy i postanowiłem, byśmy skupili się na działaniu gry, a nie na grafice - broni swojej produkcji Frederic Chesnais. Według niego Atari mogło wypuścić tytuł nawet ze wsparciem dla obrazu wyświetlanego w rozdzielczości 4K, ale znowu - zrezygnowano z tego skupiając się na działaniu gry. Ponoć nowa łatka ma poprawić jej wygląd, pytanie tylko czy i kiedy zostanie naprawiona ocena produkcji w oczach zawiedzionych fanów. O to będzie jednak znacznie trudniej.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!