Bleszinski znajduje też jednak pewien element, który nie do końca pasuje mu w FPS-ie id Software. Komentarz nie jest pozbawiony autoironii. "Moją jedyną pomniejszą uwagą wobec (fantastycznego jak dotąd) Dooma jest ta sama, którą mam do swojej starej marki: przestańcie skupiać się aż tak bardzo na egzekucjach". Znajdzie się jednak zapewne wielu takich, którym kompletnie nie będzie to przeszkadzało.
Recenzje Dooma dopiero będą spływać, ale jeśli potrzebujecie czyjejś opinii na temat nowej gry id Software, Cliff Bleszinski spieszy z pomocą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!