Harvey Smith opowiada o tym, dlaczego obsadzenie Emily Kaldwin w głównej roli w Dishonored 2 wydawało się odpowiednim posunięciem.
Harvey Smith opowiada o tym, dlaczego obsadzenie Emily Kaldwin w głównej roli w Dishonored 2 wydawało się odpowiednim posunięciem.
- Nie chodzi tylko o to, że na jej oczach jej matka została zamordowana i o to, że zostanie cesarzową, ale także z uwagi na Corvo w roli paranoicznego ojca. Mówi jej, że pewnego dnia ich wrogowie przyjdą po nich z nożami w rękach, a ona musi być gotowa, więc rozpoczyna jej trening. Z drugiej strony Emily jest też uprzywilejowana, gdyż urodziła się w pałacu i tam spędza swoje życie - aż do momentu, gdy wszystko wywraca się do góry nogami - kontynuuje reżyser obu części.
Smith potwierdza ponadto, że scenariusz Dishonored dla Emily i Corvo będzie w dużej mierze zbieżny. - W dużej mierze to ta sama seria misji i opowieści. Różnice zachodzą w mechanizmach, nadprzyrodzonych mocach i umiejętnościach asasyna. Jest wiele ścieżek, którymi można podążać obojgiem postaci, więc za każdym razem będzie można odkryć nową - zapewnia.
Premiera Dishonored 2 zaplanowana jest na 11 listopada bieżącego roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!