Francuska spółka zawiązała cenny sojusz, który przybliża ją do realizacji planu przejęcia paryskiego producenta i wydawcy gier mobilnych.
Francuska spółka zawiązała cenny sojusz, który przybliża ją do realizacji planu przejęcia paryskiego producenta i wydawcy gier mobilnych.
Oczekiwaliśmy szybszego rozwoju sytuacji, ale dopiero teraz Vivendi robi kolejny krok naprzód w celu przejęcia Gameloftu. Jak nieoficjalnie donosi bloomberg.com, w zeszłym tygodniu francuska firma dogadała się z Amber Capital - jednym z największych udziałowców producenta i wydawcy mobilnych gier. Amber Capital zgodziło się ponoć sprzedać swoje akcje po 8 euro za sztukę, a ochotę na podobny manewr wykazuje jeszcze kilka funduszy inwestycyjnych. Wiadomo także, że Gameloft chce bronić swojej niezależności wykorzystując drogę prawną.
Aktualnie Vivendi posiada już blisko 30 procent akcji Gameloftu i wcale nie wstrzymuje zakupów. Zresztą, majątek spółki szacuje się na 10 miliardów dolarów. Wygląda więc na to, że Gameloftowi będzie niezwykle ciężko ocalić swoją niezależność. Przypominamy, że podobnie jak i Ubisoft, także Gameloftowi został założony przez rodzinę Guillemot - na czele firmy stoi Michael, brat Yvesa. Vivendi liczy na to, że posiadając większościowy pakiet Gameloftu spółce będzie łatwiej wprowadzić swojego człowieka do rady nadzorczej Ubisoftu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!