Three Fields Entertainment twierdzi, że nie może sobie na to pozwolić ze względu na zbyt niskie zainteresowanie graczy swoją nową marką.
Three Fields Entertainment twierdzi, że nie może sobie na to pozwolić ze względu na zbyt niskie zainteresowanie graczy swoją nową marką.
Okazuje się także, że Three Fields Entertainment nie może pozwolić sobie na kontynuowanie prac nad grą - ani w formie dodatku, ani sequela, gdyż ta póki co nie sprzedała się zbyt dobrze. - Jesteśmy niezależnym zespołem. Malutkim porównując go do innych zespołów tworzących na te same platformy co my. Zawsze słuchamy opinii fanów i bierzemy je bardzo poważnie. Bardzo chcielibyśmy dodać do gry nowe poziomy, ale prawda jest taka, że nas po prostu na to nie stać - tłumaczy współzałożyciel studia dodając, że tytuł nie spełnił póki co celów sprzedażowych.
Być może Three Fields Entertainment będzie miało więcej szczęścia ze swoją następną produkcją - duchowym spadkobiercą Burnouta 3.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!