Bethesda nie podaje co prawda liczb, ale szef wydawnictwa twierdzi, że obydwie marki mogą otrzymać swoje sequele.
Bethesda nie podaje co prawda liczb, ale szef wydawnictwa twierdzi, że obydwie marki mogą otrzymać swoje sequele.
- Uważam, że zarówno The Evil Within, jak i Rage poradziły sobie na tyle dobrze, że moglibyśmy zrobić ich kontynuacje - powiedział Hines, ale jednocześnie przestrzegł, by nie traktować jego słów jako żadnych zapowiedzi. - Nie mogę mówić o niczym, czego nie ujawniliśmy, ani o tym co możemy lub czego nie możemy zrobić. Wpędziłbym się w kłopoty, gdybym to uczynił. Jeśli stwierdziłbym 'nie sądzę, byśmy się na to zdecydowali' ludzie by się wystraszyli. Nie potwierdzę więc, ani nie zaprzeczę, bo fani mogliby wyciągnąć z tego złe konkluzje. Osobiście uwielbiałem Rage i miałem tonę przyjemności z obcowania z tym tytułem, ale aktualnie mamy w katalogu sporo tytułów, będziecie więc musieli po prostu poczekać i się przekonać - powiedział P. Hines.
Na naszych łamach Kamil stwierdził, że w The Evil Within jest "kilka przebłysków geniuszu", choć "gra nie broni się jako całość". Myszasty z kolei nazwał Rage "prostą strzelanką ze świetnym klimatem i nudnym jeżdżeniem samochodami". Z przyjemnością zobaczylibyśmy jednak kontynuacje obu tytułów, które naprawiłyby błędy poprzedniczek i były jeszcze lepsze w tych elementach, które błyszczą najmocniej.