Premiera The Order: 1886 nie zakończyła się oczekiwanym sukcesem. Nie oznacza to jednak, że marka została skreślona przez Ready at Dawn i Sony.
Premiera The Order: 1886 nie zakończyła się oczekiwanym sukcesem. Nie oznacza to jednak, że marka została skreślona przez Ready at Dawn i Sony.
- Ta przyszłość powstała na samym początku, już pierwszego dnia naszych prac nad grą. Jak wiedzą ci, którzy grali w The Order: 1886, jest tam rozbudowana fabuła. Jest historia w skali makro, która wciąż się toczy. Marka jest większa od opowieści, które stworzyliśmy. Marka ma więc przygotowane podstawy, z całą pewnością - dodaje Weerasuriya.
Nie oznacza to jeszcze, że prace nad kontynuacją The Order: 1886 trwają. Tu decydujące słowo należy bowiem do Sony. Firma może być - przynajmniej na razie - niechętna idei drugiej części z uwagi na krytykę, jaka spadła na wydany na początku ubiegłego roku tytuł. Ludzie z Ready at Dawn zajęli się zresztą czymś innym - postanowili wejść w przestrzeń VR.