A przy okazji chwali się wynikami Battlefielda 1 i zajawia kolejnego Titanfalla
A przy okazji chwali się wynikami Battlefielda 1 i zajawia kolejnego Titanfalla
Na wczorajszym spotkaniu z inwestorami przedstawiciele EA podzielili się kilkoma informacjami dotyczących świeżo wydanych produkcji, a także tytułów, nad którymi będą pracować. Blake Jorgensen – szef działu finansowego EA – nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących wyników sprzedaży najnowszego Titanfalla, co może oznaczać jedynie tyle, że liczba sprzedanych kopii jest zdecydowanie niższa, niż zakładał wydawca. Mimo wszystko Jorgensen zapewnił, że EA dalej będzie współpracować ze studiem Respawn Entertainment, a w planach są kolejne gry utrzymane w tematyce wydanej w minony piątek drugiej odsłony Titanfalla.
Na chwilę obecną nie możemy jednoznacznie wywnioskować na ile poważnie EA podchodzi do tematu remasterów wydanych przez siebie gier. W okolicach czerwca tego roku inny przedstawiciel Electronic Arts – Peter Moore - zapewniał, że celem wydawcy jest dostarczanie graczom nowych doświadczeń poprzez nieustanne powiększanie bazy nowych tytułów. W trakcie spotkania z inwestorami dyrektor zarządzający EA – Andrew Wilson - wydawał się podchodzić do tematu nieco inaczej, zapewniając, że remaster dowolnej gry z bogatego portfolio wydawcy byłby przedsięzwięciem wartym uwagi.
Korzystając z okazji, Wilson pochwalił się, że wydany 21 października Battlefield 1 zgromadził niemal dwukrotnie więcej graczy, niż Battlefield 4, który trafił na rynek w 2013 roku.
Jak Waszym zdaniem zakończy się przygoda EA z remasterami? Wygląda na to, że z każdym kolejnym miesiącem wydawca podchodzi do tematu coraz bardziej otwarcie. Dajcie też znać, w którą grę od EA chętnie byście zagrali w odświeżonej edycji.