Najnowsza odsłona Call of Duty nie może równać się z rekordowo popularnym Black Ops III. Widać to zwłaszcza po graczach pecetowych.
Najnowsza odsłona Call of Duty nie może równać się z rekordowo popularnym Black Ops III. Widać to zwłaszcza po graczach pecetowych.
Statystyki te mogą być jednak mylące. Baza graczy jest bowiem podzielona między Steam a Windows Store, a poza tym Infinite Warfare ukazało się wraz z reedycją Modern Warfare, która zapewne zaprząta uwagę części graczy. GitHyp, które podało dane dotyczące liczby graczy jednocześnie użytkujących nowego CoD-a, nie określa, czy klasyfikowało także osoby grające w remake, czy też traktuje je osobno.
Niezależnie od tego nie są to jednak jedyne sygnały świadczące o spadającym zainteresowaniu Call of Duty. Infinite Warfare w pierwszym tygodniu na Twitchu w szczytowym momencie przyciągnęło uwagę 101 tys. widzów, podczas gdy Black Ops III oglądało aż 190 tys. osób.
Wcześniej informowano, że w Wielkiej Brytanii pudełkowa sprzedaż Infinite Warfare w pierwszym tygodniu spadła względem wyników osiągniętych przez Black Ops III o 48 proc. O tym, czy warto zainteresować się grą Infinity Ward, możecie dowiedzieć się z naszej recenzji.