Goggins w filmie wcieli się w "tego złego".
Goggins w filmie wcieli się w "tego złego".
– Ta historia jest tak dobra. Tak dobra! Myślę, że mogę to powiedzieć: Dla mnie to jak pomieszanie "Poszukiwaczy zaginionej Arki" ze "Zwycięstwem" Josepha Conrada. Po prostu wskoczyłem w to.
– Czy on jest łotrem? Pewnie, to prosty opis. Zdecydowanie jest antagonistą. Ale (podobnie jak w przypadkach innych bohaterów) mam niezwykłe szczęście, by móc go zagrać podczas swojej kariery; za tym antagonizmem kryją się prawdziwe powody, ale nie takie, których się spodziewacie. Ta postać jest bardzo skomplikowana, a jego powody działania są niezmącone.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!