Bethesda wierzy, że decyzja odnośnie skasowania była dobra.
Bethesda wierzy, że decyzja odnośnie skasowania była dobra.
– Z Doomem osiągnęliśmy punkt zwrotny. Patrzyliśmy na ten projekt i mówiliśmy - „Ta gra nie porusza tych punków, które powinna poruszać”. I nie chodziło tutaj jedynie o Bethesdę; także id przyszło do nas i powiedziało - „Nie chodzi o to, że ta gra jest zła czy poprawna, ale to po prostu nie jest Doom”. To odbiegało od tych rzeczy, o których, w naszym mniemaniu, miał mówić Doom.
– Ponownie powtarzam - nie jest tak, że jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. W końcu musieliśmy anulować grę. To właśnie zrobiliśmy. Anulowaliśmy rzecz, nad którą przez długi czas pracowali ludzie i przeznaczyliśmy sporo pieniędzy, by dotrwać do tego momentu, a później go skasowaliśmy i musieliśmy zaczynać od początku. To nigdy nie jest proste. Ale zrobiliśmy to, bo wszyscy wierzyliśmy i zgodziliśmy się z tym stwierdzeniem - „Jeśli to ma być sukces, jeśli ma być to rzecz warta tego czasu i wysiłku, wtedy jest to dobra decyzja, wykonana we właściwy sposób”.