Tytuł może i odwołuje się do Władcy Pierścieni, ale zawartość nie ma nic wspólnego z pojedynkiem Gandalfa z Barlogiem. Oto nowe DLC do Battlefielda 1.
Tytuł może i odwołuje się do Władcy Pierścieni, ale zawartość nie ma nic wspólnego z pojedynkiem Gandalfa z Barlogiem. Oto nowe DLC do Battlefielda 1.
DLC Nie przejdą zaoferuje cztery nowe mapy (Wzgórza Verdun, Fort Vaux, Soissons i Przełamanie), możliwość wcielenia się we francuskich żołnierzy (choć trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę łatkę białej flagi, jaką często przykleja się siłom zbrojnym "trójkolorowych" opis "nieustraszona armia francuska" brzmi nieco karykaturalnie), wspomniany już czołg Char 2S oraz St. Chamond, elitarna klasa czyściciel okopów oraz nowa broń stacjonarna.
Rozszerzenie wdroży też niedostępny dotąd tryb gry, Linia frontu. "Niepowtarzalne połączenie Podboju i Szturmu, gdzie walka toczy się o powiązane ze sobą punkty leżące na linii frontu. Zespoły rywalizują o kontrolę nad pojedynczym celem, a gdy jedna ze stron go przejmie, przechodzą do kolejnego. Po opanowaniu sztabu rozpoczyna się etap przypominający tryb Szturmu, w którym strony atakują telegrafy albo ich bronią" - pisze DICE.
Premiera Nie przejdą przewidziana jest na marzec 2017 roku. Dodatek objęty jest oczywiście przepustką sezonową do Battlefielda 1. Więcej informacji znaleźć można na oficjalnej stronie gry. Rozszerzenie już przed kilkoma dniami reklamowane było krótkim teaserem.