Po niezwykle wyrównanej walce Polacy ustąpili miejsca duńskiej formacji, tracąc tym samym szansę na drugie tego typu trofeum w swojej historii.
Po niezwykle wyrównanej walce Polacy ustąpili miejsca duńskiej formacji, tracąc tym samym szansę na drugie tego typu trofeum w swojej historii.
Drużyna Virtus.Pro przegrała finałowe spotkanie turnieju ELEAGUE Major 2017 z wynikiem 1:2 na korzyść Astralis. Bardzo wyrównane starcie pomiędzy drużynami rozstrzygnęło się w formule Best of 3 na mapach: de_nuke (16:12), de_overpass (14:16) i de_train(14:16).
Chociaż wydawało się, że po wygranej w półfinale nad brazylijskim SK Gaming, już nikt nie stanie Polakom na drodze po upragnione trofeum, to duńska drużyna odejdzie z nim z Atlanty, zgarniając przy okazji pół miliona dolarów z głównej puli nagród. Poza samym starciem na uwagę zasługuje też rekordowa liczba widzów, która w szczytowym momencie wyniosła niemal milion trzysta tysięcy podłączonych do streamu użytkowników.
Wprawdzie finałowy rezultat nie jest dla nas do końca satysfakcjonujący, ale warto podkreślić, że polska formacja zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, zjednując sobie wsparcie również zagranicznych kibiców. Cóż, pozostaje kibicować polskim drużynom w nadchodzących rozgrywkach i liczyć, że nie tylko dostarczą nam niezapomnianych emocji, ale też nie zabraknie im szczęścia w decydujących momentach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!