Wydarzenie Age of Triumph ma stanowić swego rodzaju zamknięcie w Destiny, ale nie oznacza to, że Bungie całkowicie porzuci swoją grę z 2014 roku.
Wydarzenie Age of Triumph ma stanowić swego rodzaju zamknięcie w Destiny, ale nie oznacza to, że Bungie całkowicie porzuci swoją grę z 2014 roku.
Bungie chce zostawić graczom wolność wyboru pomiędzy pierwszą a drugą częścią. - Jeśli użytkownicy zdecydują, że wolą się przenieść do innych światów, mogą doświadczać w nich nowych przygód i poznać nowe opowieści. Jeśli zdecydują się powrócić do rzeczy, które robili w Destiny 1, gra wciąż będzien a nich czekać. Pierwotne opowieści będą czekać też na tych, którzy dołączą do przygody już w trakcie i zapragną dowiedzieć się, od czego to wszystko się zaczęło - dodaje przedstawiciel studia.