Nic nie wskazywało na to, że Nioh osiągnie tak duży sukces. A jednak, pomimo licznych przeciwności gra na Zachodzie rozeszła się jak ciepłe bułki.
Nic nie wskazywało na to, że Nioh osiągnie tak duży sukces. A jednak, pomimo licznych przeciwności gra na Zachodzie rozeszła się jak ciepłe bułki.
Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W nieco ponad miesiąc Nioh sprzedał się na całym świecie w milionowym nakładzie, a na samym Zachodzie w błyskawicznym tempie stał się najbardziej udaną premierą w historii Koei Tecmo. Część zasług Watanabe przypisuje partnerowi wydawniczemu. - Otrzymaliśmy wyraźne wsparcie od naszego zachodniego dystrybutora, Sony Interactive Entertainment. Dzięki jego pomocy byliśmy w stanie wypuścić grę w imponującej liczbie 15 wersji językowych. To otworzyło przed Niohem drzwi do nowych i szerszych grup odbiorców - dodaje Watanabe.
Przypomnijmy, że w kwietniu ukaże się pierwszy dodatek do Nioha.