Deck 13 wyjaśnia, jaką filozofią się kierowało, projektując świat gry i brutalny system walki.
Deck 13 wyjaśnia, jaką filozofią się kierowało, projektując świat gry i brutalny system walki.
W The Surge przeniesiemy się w niezbyt odległą przyszłość, w której najnowsze zdobycze technologiczne obracają się przeciwko ludziom. W najnowszym filmie "zza kulis" twórcy przypominają, że korporacja CREO próbowała rozwiązać różne problemy planety, np. oczyścić atmosferę Ziemi za pomocą specjalnych rakiet. Wcielamy się w Warrena, który właśnie rozpoczyna pracę w CREO i zostaje wyposażony w egzoszkielet. Niestety, w następstwie nieprzewidzianych wypadków pracownicy z przysmażonymi implantami oraz roboty zwracają się przeciwko naszemu bohaterowi. Co właściwie się stało? Tego właśnie spróbujemy się dowiedzieć.
Rozgrywka skupia się na pojedynkach. Nie jesteśmy zbyt potężni i nie możemy tłuc przeciwników niczym w hack and slashach. Ważne jest, by nauczyć się zachowania wrogów i umiejętnie wykorzystywać combosy, uniki, bloki czy podskoki. W zależności od preferencji, możemy postawić na wytrzymałość (rezygnując z dużej szybkości) lub próbować zwinnie unikać ataków. Aby zdobywać ulepszenia, musimy odcinać kończyny przeciwnikom, z których później pozyskamy części. Mechanizm ten jest istotną częścią systemu postępów. Walce mogliśmy przyjrzeć się również dwa tygodnie wcześniej, na poświęconym jej zwiastunie.
The Surge trafi na PC, PS4 i Xboksa One 16 maja.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!