Po dekadzie współpracy z Microsoftem Remedy może otworzyć się na nowe horyzonty (czyli PS4). Właśnie to zdecydowało o zmianie partnera wydawniczego.
Po dekadzie współpracy z Microsoftem Remedy może otworzyć się na nowe horyzonty (czyli PS4). Właśnie to zdecydowało o zmianie partnera wydawniczego.
- Dla nich platforma jest ważną rzeczą, ale my jesteśmy niezależnymi twórcami gier i zależy nam na tym, by nasze produkcje mogło poznać jak najwięcej graczy. Dla nas logicznym posunięciem jest krok w kierunku multiplatformowości - podkreśla Lake. Nie oznacza to jednak, że Remedy Entertainment definitywnie przekreśla możliwość stworzenia exclusive'a w przyszłości.
- Trudno jest rzucać takie absolutne stwierdzenia. Wiele rzeczy musi się zgrać w tworzeniu gier - strona kreatywna, ambicja, ale to wciąż umowa biznesowa, która musi mieć sens. Nigdy nie mów więc nigdy. W tej chwili chcemy jednak podążać w innym kierunku - dodaje szef działu kreacji w fińskim studiu.
Przypomnijmy, że Remedy Entertainment pracuje obecnie nad tajemniczym projektem P7.