Fabuła Detroit: Become Human będzie się rozwijać w zależności od podjętych decyzji i niezależnie od utraty życia przez kolejnych bohaterów.
Fabuła Detroit: Become Human będzie się rozwijać w zależności od podjętych decyzji i niezależnie od utraty życia przez kolejnych bohaterów.
Choć cała fabuła i wszystkie dostępne ścieżki zostały już rozpisane a sesje motion capture nagrane, Detroit: Become Human wciąż nie ma określonej daty premiery. Prace nadal bowiem trwają, zwłaszcza te polegające na dopracowywaniu gry i nadawaniu jej ostatniego szlifu. - Zależało nam na nowatorskim podejściu do rozgałęziającej się fabuły. Chcieliśmy zobaczyć, jak daleko uda nam się dojść - kontnyuuje Cage.
Jak zdradza, w Detroit: Become Human gracze będą omijać całe gałęzie opowieści w zależności od tego, jakich wyborów dokonają. - Są postacie, które umierają w trakcie Twojego pierwszego spotkania z nimi lub towarzyszą Ci do samego końca i stają się bardzo ważnymi bohaterami w Twojej opowieści - wyjaśnia. Podobnie jak w jego wcześniejszych dziełach, w Detroit: Become Human nie ujrzymy słynnego "game over". - Jeśli jedna z Twoich postaci ginie, musisz nadal grać, ponosząc konsekwencje swoich działań - kwituje.