- Jednym ze świetnych przykładów tego co robimy jest zdjęcie takiego studia jak Rare z anteny - a ma ono przecież sporą bazę świetnych marek, nad którymi można by było dalej pracować - i danie mu zielonego światła na stworzenie czegoś nowego w postaci Sea of Thieves. My mamy wielką wiarę w nowe marki. Jednocześnie chcemy wydać następną Forzę ze wszystkimi technologicznymi innowacjami, by pokazać prawdziwą moc 4K. Sądzę też, że ludzie będą całkiem podekscytowani takimi produkcjami jak Crackdown 3 czy State of Decay 2. Jest balans, a my mamy naprawdę różnorodne tytuły. Nowe marki pozostają przy tym dla nas bardzo istotne - podsumowuje Greenberg.
Aaron Greenberg przekonuje, że w Microsofcie panują właściwe proporcje jeśli chodzi o tworzenie kontynuacji i wprowadzanie nowych tytułów.