Celem przedsięwzięcia jest zwrócić uwagę na ochronę Puszczy Białowieskiej, by przyszłe pokolenia mogły ją oglądać nie tylko w wersji wirtualnej.
Celem przedsięwzięcia jest zwrócić uwagę na ochronę Puszczy Białowieskiej, by przyszłe pokolenia mogły ją oglądać nie tylko w wersji wirtualnej.
Polski oddział Ogilvy & Mather, agencji marketingowej, reklamowej i public relations, wystartował z kampanią społeczną "Do ostatniego drzewa", której celem jest zwrócenie uwagi na ochronę i zagrożenia Puszczy Białowieskiej. W tym celu przygotowano w Minecrafcie (v 1.8) wirtualną kopię tego miejsca w skali 1:1, obejmującą 700 kilometrów kwadratowych terenu prawdziwej Puszczy. Mapa została zbudowana z 50 miliardów bloków, każdy ma 1 metr sześcienny.
Prace trwały 3 miesiące, a projektanci zaznaczali ręcznie każdy element: jeziorka, różne gatunki drzewostanów, bagna, najmniejsze polany. Twórcy zaprojektowali drzewa i całe ekosystemy, nie występujące w grze nigdy wcześniej. W Puszczy Białowieskiej można spotkać 40 rodzajów drzew, w tym dęby, świerki i brzozy - łącznie 6-7 milionów okazów. Zadbano także o przygotowanie 5 miejsc widokowych, takich jak wejście do ściśle chronionego Białowieskiego Parku Narodowego, do prastarych miejsc mocy ze słowiańskimi totemami oraz wieży widokowej nad rzeką Narewką.
- Stwierdziliśmy, że kopia zapasowa Puszczy Białowieskiej powinna powstać, aby edukować ludzi, z jakim skarbem natury mamy do czynienia. Trzy miesiące trwało nanoszenie danych satelitarnych na cyfrowy model topograficzny. Odtworzyliśmy poszczególne polany, cztery główne rodzaje drzewostanów, a nawet strumyki. Zadbaliśmy o wszystkie szczegóły, które w rzeczywistości tam istnieją - powiedział Maciej Twardowski, dyrektor kreatywny Ogilvy.
Replikę można znaleźć online na serwerze kampanii o IP 149.202.193.30 i nazwie ostatniedrzewo.pl. Twórcy przypominają, że Puszcza jest naszym dobrem wspólnym, toteż odbiorcy mogą pomóc ją udoskonalić. Mapę można pobrać także na swój serwer. Więcej informacji można znaleźć na stronie ostatniedrzewo.pl.