Gniew graczy może uchodzić nieoczekiwanymi kanałami. Dota 2 ucierpiała za grzechy swoich twórców, którzy poskąpili fanom nowego Half-Life'a.
Gniew graczy może uchodzić nieoczekiwanymi kanałami. Dota 2 ucierpiała za grzechy swoich twórców, którzy poskąpili fanom nowego Half-Life'a.
Jeden ze scenarzystów HL-a, Mike Laidlaw, opublikował ostatnio swoje wyobrażenie scenariusza Half-Life 2: Episode Three, które jak dotąd nie ujrzało światła dziennego i nie majaczy nawet na horyzoncie, choć od premiery HL2: Ep2 minęło już prawie 10 lat. To najwyraźniej rozdrapało stare rany, gdyż gracze masowo wylewają swoją frustrację właśnie rozdając negatywne recenzje wspomnianej produkcji z gatunku MOBA.
Niektórzy z nich dostrzegają nawet związek między Dota 2 a niedokończonym Half-Life'em. - To nie tylko straszliwa nuda; ta gra zabiła kreatywnosć Valve i wyeliminowała jakąkolwiek potrzebę dokończenia serii Half-Life. Dzięki Gabe! - punktuje jeden z autorów nieprzychylnej recenzji, odnosząc się oczywiście do szefa studia, Gabe'a Newella. Podobnych głosów, a także takich, które wzywają do stworzenia Half-Life'a 3, da się znaleźć znacznie więcej.
Trudno jednak oczekiwać, że wspomniana akcja, podobnie jak wszystkie wcześniejsze, zmobilizuje Valve do podjęcia konkretnych działań w kwestii Gordona Freemana i spółki.