- Takie gry są drogie w produkcji i trudne w sprzedaży. Ludzie dawali nam znać, że bardzo podoba im się Dead Space, ale nie mogą go kupić, bo jest dla nich zbyt straszny. To przeczy samo sobie - mówi. - Nie możesz sprzedawać gier na rynku, który chce ich istnienia, ale nie chce ich kupić. Sam proces generowania przewidywań - czego EA używa do wyznaczania budżetów marketingowych i oceniania sukcesu - jest bardzo nieprzejrzysty, co moim zdaniem frustruje wielu developerów. Nie możemy przełożyć naszej pasji na arkusz obliczeniowy - dodaje były starszy projektant poziomów.
Visceral Games zostało zamknięte, za to na wyznania otwierają się byli pracownicy studia. Jeden z nich opowiada o trudnościach w tworzeniu horrorów.