Dyrektor artystyczny Horizon: Zero Dawn chwali Guerrilla Games za porzucenie serii Killzone i podążenie w nowym kierunku.
Dyrektor artystyczny Horizon: Zero Dawn chwali Guerrilla Games za porzucenie serii Killzone i podążenie w nowym kierunku.
Tym czymś okazał się właśnie wspomniany tytuł z Aloy w roli głównej. Dziś śmiało można ocenić, ż Guerrilla Games podjęło znakomitą decyzję. - Przy Killzonie miło się pracowało, ale kiedy Twoimi sąsiadami są Call of Duty i Battlefield, na zawsze pozostaniesz w ich cieniu. My tymczasem chcieliśmy zrobić coś, w czym byśmy błyszczeli. Odeszliśmy więc od naszego chleba codziennego - tworzenia pierwszoosobowych strzelanek - i zaczęliśmy prace nad czymś, co ekscytowało nasze studio, nad czymś nowym - dodaje van Beek.
Dziś Horizon: Zero Dawn walczy o tytuł najlepszej gry 2017 roku w bodaj najbardziej prestiżowym przeglądzie, The Game Awards, w którym o wynikach decydują głosy przedstawicieli najważniejszych mediów w branży.