Ostatecznie sprawa zakończyła się ugodą, w myśl której Vraspir nadal może grać w Fortnite, ale każdorazowe przyłapanie go na oszustwie będzie się wiązało z nałożeniem na niego kary w wysokości 5 tys. dolarów, wypłacanej oczywiście na rzecz Epic Games. Co ciekawe, jego przypadek nie jest jedynym, który firma oddała przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Druga sprawa dotyczy 14-latka, który został oskarżony o oszustwo. W tym przypadku kontrowersje budzi fakt, że studio upubliczniło dane nieletniego; broni się jednak tym, że nie dysponowało informacją na temat jego wieku. W pierwotnym przedmiocie postępowania na razie nie udało się stronom wypracować porozumienia.
Naruszenie praw autorskich było przedmiotem pozwu Epic Games przeciwko jednemu z graczy w Fortnite. Sprawa zakończyła się ugodą.