Twórcy zapewniają jednak, że nie zamierzają wprowadzać mechanizmów pay-to-win.
Twórcy zapewniają jednak, że nie zamierzają wprowadzać mechanizmów pay-to-win.
Zgodnie z ostatnimi doniesieniami po grę PlayerUnknown’s Battlegrounds sięgnęło już ponad 22 miliony użytkowników platformy Steam. Okazuje się, że twórcy zamierzają wykorzystać zainteresowanie produkcją do uzyskania dodatkowych przychodów, za sprawą systemu mikropłatności, który pojawi się w finalnej wersji gry. Taką informację przekazał odpowiedzialny za rozwój gry w Bluehole Changhan Kim. Jego zdaniem gracze od dawna domagali się możliwości dokupienia kosmetycznych dodatków w PlayerUnknown’s Battlegrounds. Prezes studia zaznaczył jednak, że żaden z zakupionych za prawdziwe pieniądze przedmiotów nie będzie miał znaczenia dla zastosowanych w grze mechanizmów rozgrywki i nie zapewni dodatkowej przewagi podczas starć z innymi graczami. Dodatkowo, priorytetem twórców jest oficjalne wydanie gry, a wszelkie kroki w kierunku dodatkowych elementów rozgrywki będą podejmowane z czasem.
Cóż, z marketingowego punktu widzenia taka decyzja jest całkowicie uzasadniona, aczkolwiek z końcową oceną warto wstrzymać się do chwili, gdy system wejdzie w życie i będziemy mogli sprawdzić jego znaczenie dla całokształtu zabawy. PUBG zadebiutowało w usłudze Steam Early Access w marcu tego roku i szybko stało się najpopularniejszą grą na platformie firmy Valve.