Jeżeli twórcy gier na urządzenia przenośne chcą zarobić więcej na odbiorcach, powinni celować przede wszystkim w kobiety - wynika z raportu DeltaDNA.
Jeżeli twórcy gier na urządzenia przenośne chcą zarobić więcej na odbiorcach, powinni celować przede wszystkim w kobiety - wynika z raportu DeltaDNA.
Przedstawicielki płci pięknej nie tylko częściej decydują się na zakupy w grach, wydają także więcej na same urządzenia. Z badania wynika, że co trzecia kobieta korzysta z urządzenia klasy premium (wartego powyżej 300 dolarów). Po sprzęt z tej samej półki sięga jedynie 27 proc. mężczyzn. 21 proc. kobiet i 15 proc. mężczyzn korzysta ponadto z iPhone'ów. Jeśli natomiast chodzi o gatunki gier, panie preferują gry logiczne (76 proc.) i losowe (51 proc.), natomiast niechętnie sięgają po gry akcji (23 proc.) i strategie (26 proc.).
"Ma to bardzo znaczące implikacje dla wydawców gier mobilnych. Gra przeznaczona dla kobiet ma po prostu większe szanse na przyniesienie zysku niż ta skierowana do mężczyzn. Biorąc też pod uwagę to, że kobiety preferują produkcje typu łamigłówki czy kasyno, które są znacznie tańsze w produkcji i utrzymaniu, ekonomia tworzenia gier akcji i strategicznych, wycelowanych w mężczyzn, wydaje się trudna do uzasadnienia" - konkludują autorzy raportu z DeltaDNA.