Czas zanurzyć się w koci świat, pełen żywych bułek i nazistowskich mebli.
Czas zanurzyć się w koci świat, pełen żywych bułek i nazistowskich mebli.
- Nareszcie! Po miesiącach duszenia się ze śmiechu we własnym gronie możemy pokazać światu najzabawniejszy rolplej roku! Opowieści z Nyanii zaskoczą cię poważnymi wątkami ukrytymi za pastelowymi rysunkami... przeważnie kotków - ogłosiło Fat Dog Games i Hamstercube.
W Opowieściach z Nyanii (The Chronicles of Nyanya) trafiamy do świata (niezbyt) milusich kotków, żyjących bułek i wrogich, nazistowskich mebli. Gra jest RPG-iem w stylu retro, z grafiką pixel art i turowymi bitwami. Wcielamy się w miassasynkę Mrutair, której daleko do szczęśliwej optymistki. Nasza kocia bohaterka w dzieciństwie przeżyła tragedię - musiała patrzeć, jak jej wioska płonie, a wszyscy sąsiedzi giną. Tylko od naszych decyzji zależy, czy zdołamy wyciągnąć Mrutair z mroków i jak potoczy się jej historia. Opowieść jest bardzo rozbudowana - scenariusz liczy ponad 740 tysięcy znaków, czyli więcej niż Hobbit. A najlepsze w niej jest to, że w każdym dialogu czy opisie znajdziemy zabawne memy, cięte komentarze i odniesienia do popkultury.
Mieliśmy już przyjemność zagrać w Opowieści z Nyanii i nie mamy wątpliwości, że za poczucie humoru i fabułę gra zasługuje na najwyższą pochwałę. Więcej o tym tytule dowiecie się z naszej recenzji.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!