Przedstawiciel republikanów w administracji stanu Rhode Island proponuje wprowadzenie podatku od brutalnych gier.
Przedstawiciel republikanów w administracji stanu Rhode Island proponuje wprowadzenie podatku od brutalnych gier.
- Istnieją dowody, że dzieci narażone na brutalne gry wideo w młodym wieku mają tendencję do bardziej agresywnego zachowania niż te, które z takimi grami nie mają do czynienia. Prawo to dałoby szkołom dodatkowe przychody, niezbędne do udzielenia uczniom pomocy w zakresie radzenia sobie z agresją w pozytywny sposób - stwierdził Nadrolillo w oświadczeniu. Nie wiadomo jednak, o jakich konkretnie dowodach mówi, ponieważ w wydanym komunikacie nie powołał się bezpośrednio na żadne badania.
Kwestia ta została nieco doprecyzowana przez osobę z obozu Nardolillo, która na łamach GamesIndustry zwróciła uwagę, że zarówno Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, jak i Amerykańska Akademia Pediatrii upubliczniły badania łączące brutalne gry wideo ze zwiększonym poziomem agresji wśród dzieci. Pierwsze z nich pochodzi z 2015 roku i o ile faktycznie stwierdzono istnienie takowego wpływu, odnotowano również, że brak jest wystarczających dowodów na połączenie narażenia na brutalne gry z kryminalną przemocą lub zmianami natury psychologicznej i neurologicznej. Drugie badanie, przeprowadzone w 2016 roku, także nie daje jednoznacznej odpowiedzi w poruszanej kwestii.
- Prawo to ma się skupiać na redukcji agresji u dzieci poprzez danie szkołom dodatkowych zasobów na wdrażanie programów konsultacyjnych i zapewnienia zdrowia psychicznego. Poprzez tworzenie bardziej pokojowego środowiska i upewniania się, że odpowiednie środki na doradztwo są dostępne, możemy być w stanie odwieść młodych ludzi od decyzji, które prowadzą do tragedii - dodał przedstawiciel obozu Roberta Nardorillo III. Na razie nie wiadomo jednak, jakie przychody wygenerowałby proponowany podatek.